Silver friday with Warhol
Dzieje się...
W końcu coś ruszyło...
Staż...
Za kilka dni wystawa...
Kilka tygodni i kolejna, może też coś na Śląsku uda się pokazać...
I wiadomość sprzed kilku godzin, dająca potwierdzenie,
że opłacało się spędzić te kilkanaście godzin na nakładaniu srebra
- miejsce w finałowej 12 konkursu Silver Warhol,
dające udział w wystawie pokonkursowej.[silver-warhol]
Wiem że nie jest to finałowa 3., ani "wyróżnienie",
ale od czegoś trzeba zacząć.
To będzie dobry rok...
Tymczasem dzięki Andy W.
Linki:
Wystawa "Discendi tempus..."
Żółta czaszka
Surreale
2 komentarze:
Świetny obraz! Łukasz gratuluję Ci zajęcia miejsca w konkursie :)
Dzięki wielki;] To jest tylko fragment, a mówiąc bardziej dosłownie - mniej pracochłonna połowa. za jakiś czas opublikuję całą pracę.
Prześlij komentarz